środa, 15 czerwca 2016

Message 66. 

Pożegnań nadszedł czas… Dziś w szkole odbyła się impreza-niespodzianka dla Mr Olly, który wraz z końcem roku szkolnego kończy też swoją przygodę w Tajlandii i wraca do Walii. A ponieważ to najlepszy nauczyciel świata – jak twierdzą nasze dzieciaki – i przy okazji przeuroczy (jak twierdzą wszyscy rodzice, a szczególnie mamusie), to chcieliśmy go pożegnać z fasonem. Od kilku tygodni trwały intensywne narady i przygotowania, wszystko w tajemnicy i wreszcie dziś nastąpił huczny finał. Mr Olly był totalnie zaskoczony, wzruszony i chyba szczęśliwy. Daliśmy mu w prezencie m.in. koszulkę tajskiej reprezentacji piłkarskiej z jego imieniem (bo to zapalony piłkarz) i filmik, na którym każde z dzieci powiedziało coś specjalnie dla Mr Olly. Uhonorowana została też Miss Om (nauczycielka-asystentka). Było miło, pięknie i bardzo śmiesznie. A teraz wszyscy inni nauczyciele w naszej szkole zazdroszczą, że Mr Olly ma taką fajną klasę, bo też by chcieli żeby ktoś im zrobił party. 
Trzeba przyznać, że Robert ma szczęście – trafił na świetne dzieciaki w klasie, które mają spoko rodziców, no i przede wszystkim na fantastycznych nauczycieli na początku swej szkolnej edukacji. Lepiej być nie mogło :)

Dzisiejsza imprezka była też po części naszym pożegnaniem z pierwszą klasą. Szkoła trwa co prawda jeszcze przez cały następny tydzień, ale my zrywamy się wcześniej i już za chwileczkę, już za momencik… Wakacje w Polsce!   


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz