niedziela, 8 listopada 2015

Message 23. 

Skoro znów niedziela, to my znów zwiedzamy. Szczerze mówiąc, trochę już mi się znudziły tutejsze świątynie (zwane Watami) i po dzisiejszej Wat Arun chyba sobie damy na jakiś czas spokój. Oczywiście nie same świątynie są w naszym przewodniku, tak więc dodatkową atrakcją wycieczki był dziś bazar amuletów. Właściwie to hurtownia amuletów i właściwie tylko dla wtajemniczonych, bo przeciętny turysta raczej nie ma co tu szczęścia szukać. Brak instrukcji, co jest na co, dlatego na wszelki wypadek tylko sobie oglądałam, bez kupowania, żeby przypadkiem nie trafić na pechowy talizman. Też sobie pooglądajcie :) 












tylko Robi znalazł swój amulet







Wat Arun (zabytek w budowie?)







kara za podglądanie 

weźcież mi stąd tego kwiatka! 





 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz